poniedziałek, 31 grudnia 2012

Po feriach - Afryka!

Wprawdzie palcem po mapie, ale po feriach wybierzemy się do Afryki. Czeka nas podróż przez pustynię na wielbłądach, przez dżunglę na słoniu, ujrzymy fatamorganę, cudem unikniemy zagrożenia ze strony lwów i mahdystów, poznamy murzyńskiego króla, a na końcu szczęśliwie wrócimy do domu.
Oczywiście, aby tak się stało, musimy przeczytać "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza. Przerażonych grubością książki mogę pocieszyć, że macie jeszcze ponad miesiąc na lekturę, mam nadzieję, że jak już zaczniecie, wciągnie Was szybka akcja i obudzi się w Was ciekawość świata.

Powieść ta fascynowała czytelników odkąd zaczęła się ukazywać w 1910 roku, najpierw w odcinkach w kilku gazetach, potem w formie książkowej. Do tej pory zapaleni czytelnicy i podróżnicy organizują wyprawy śladami Stasia i Nel. Najsłynniejszą taką podróż  odbył polski pisarz Marian Brandys i opisał w opowiadaniach i reportażach dla młodzieży zebranych w książkach "Śladami Stasia i Nel" i  "Z panem Biegankiem w Abisynii". Zdaje się, że widziałam je w naszej bibliotece.



Spryciarzom odradzam oglądanie filmu.  To inny rodzaj sztuki niż literatura, rządzi się swoimi prawami i nie zastąpi przeczytania książki.

Emilia Badurek

3 komentarze:

  1. Nam ta książka bardzo się podoba, ponieważ powieść ,,W pustyni i w puszczy" oddaje piękno Afryki.
    Emilka O. i Natalia C.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękno tak, ale też grozę i nieprzewidywalność.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka jest super

    OdpowiedzUsuń