Co by nie mówić o szkodliwości fast foodów, jak by nie namawiać do zdrowego trybu życia, dzieci nie chcą słuchać o wycieczce bez wizyty w Mc Donlad's lub KFC. Ja też zawsze ulegam, choć bez entuzjazmu.
Na szczęście teraz do zestawów dodają jabłka, a kilka osób wybrało także sałatki. Przynajmniej to jest zdrowe.
(Ale tak naprawdę, to z panią Basią i panem Sebastianem też się skusiliśmy.)
Emilia Badurek
ps. W mojej picasie nie ma polskiej czcionki, więc brak kreseczek i ogonków (czyli znaków diakrytycznych).
Wszystko było bardzo smaczne. Szkoda, że tak mało czasu tam byliśmy.
OdpowiedzUsuńEwelina M. Karolina K.
Dlaczego mnie nie ma?
OdpowiedzUsuńDawid O.
Niestety, nie wszystkie zdjęcia się udały. Jak jakieś z Tobą znajdę, to dodam.
UsuńWszyscy byli bardzo najedzeni. A pan Sebastian przepuszczał nas przed siebie. Nasza koleżanka prosiła pana, żeby nas nie uczył angielskiego w autobusie.
OdpowiedzUsuńUla L,Julka P i Karolina O
Na pewno pan Sebastian nie miał takiego zamiaru. Ale w Mc Donaldzie mógłby. Np. jak jest po angielsku : cheeseburger albo hamburger. :)
OdpowiedzUsuńJedzenie było bardzo smaczne.Strasznie się najadłam.
OdpowiedzUsuńAleksandra
Wydaje się nam,że nie myślimy o tym co robimy.Tak jest naprawdę.Odpowiada za to układ nerwowy,który ciągle pracuje.To co się nam wydaje mechaniczną czynnością, jest w gruncie rzeczy skomplikowaną działalnością mózgu i nerwów.Tak działa koordynacją ruchową.
OdpowiedzUsuńEmilia O